FC Barcelona w sobotnim meczu La Liga kolejny raz w tym sezonie zgubiła punkty, remisując na wyjeździe 2:2 z Realem Betis. Po spotkaniu głos zabrał podstawowy bramkarz „Dumy Katalonii” – Inaki Pena, który – w zależności od zastosowanego tłumaczenia – w mocnych słowach podsumował wynik osiągnięty przez jego drużynę. I wypowiedział się na temat swojej pozycji w układance trenera Hansiego Flicka, który nieustannie stawia na niego kosztem Wojciecha Szczęsnego.
Fragment pochodzi z artykułu opublikowanego pod adresem: https://sport.interia.pl/primera-division/news-szczesny-czeka-na-debiut-a-jego-rywal-oglasza-padly-mocne-sl,nId,7871477
Zapraszamy do zapoznania się z pełną treścią artykułu