Polski sportowiec kompletnie się otworzył. Pojawił się wątek Lewandowskiego i Świątek. „Nie dam gwarancji, że…”

0
19

– Mogę przyznać, że mam niższą strefę ryzyka niż inni kierowcy rajdowi. I ona jest trochę za niska do rywalizacji na tym najwyższym poziomie, jak mistrzostwa Europy czy WRC2. Tam, gdzie ja odejmę gaz, żeby nie złapać kapcia lub nie wysunąć się z drogi, moi koledzy – mam wrażenie – wielokrotnie podejmują to większe ryzyko – mówi w rozmowie z Interią Mikołaj „Miko” Marczyk, trzeci zawodnik cyklu rajdowych samochodowych mistrzostw Europy, który najniższy stopień podium przypieczętował finałową rundą, czyli Rajdem Śląska.

Fragment pochodzi z artykułu opublikowanego pod adresem: https://sport.interia.pl/rajdy/rajd-slaska/news-polski-sportowiec-kompletnie-sie-otworzyl-pojawil-sie-watek-,nId,7840195
Zapraszamy do zapoznania się z pełną treścią artykułu

Sprawdź także:  "Będę walczyła o złoto igrzysk". 20-letnia Polka chce powtórzyć sukces swojego trenera