Do końca listopada powinna potrwać naprawa kabla telekomunikacyjnego na dnie Bałtyku – przekazała spółka zarządzająca infrastrukturą. Tymczasem służby badają, co przyczyniło się do awarii – wstępne ustalenia rzucają cień podejrzeń Rosję lub chiński statek. Kreml jednak zaprzecza, a jednostka pod banderą Pekinu pozostaje nieuchwytna nieopodal duńskich wód. Eksperci uważają, że Kopenhaga jest zbyt ostrożna.
Fragment pochodzi z artykułu opublikowanego pod adresem: https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/news-podwodny-kabel-na-baltyku-naprawiany-mnoza-sie-hipotezy-awar,nId,7863329
Zapraszamy do zapoznania się z pełną treścią artykułu