Ebut.pl Stal Gorzów musi do końca października zebrać 4,5 miliona złotych, by dostać licencję na przyszły rok. Do pomocy włączyli się zawodnicy i wystawili na licytację swoje kevlary. – Oddają garderobę, by zebrać kasę na swoje wynagrodzenia. Żenująca akcja – zauważają kibice. – To komedia, ja tego nie kupuję – mówi były prezes Stali Jerzy Synowiec. – Jak chcą pomóc, to powinni się zrzec części wynagrodzenia, a nie robić porządek w szafie – dodaje były żużlowiec Jan Krzystyniak.
Fragment pochodzi z artykułu opublikowanego pod adresem: https://sport.interia.pl/zuzel/news-milionerzy-dadza-sie-rozebrac-chca-ratowac-klub-zenujaca-akc,nId,7844172
Zapraszamy do zapoznania się z pełną treścią artykułu