W ciągu ostatnich ośmiu lat Michał Żebrowski zagrał tylko w jednym filmie. Choć regularnie pojawia się na małym ekranie jako profesor Andrzej Falkowicz z „Na dobre i na złe”, już dawno machnął ręką na kino. – To nie jest już dla mnie, sorry, no przepraszam – powiedział ostatnio, sugerując, że zakończył swą karierę filmową.
Fragment pochodzi z artykułu opublikowanego pod adresem: https://film.interia.pl/wiadomosci/news-michal-zebrowski-podjal-ostateczna-decyzje-to-juz-naprawde-k,nId,7863352
Zapraszamy do zapoznania się z pełną treścią artykułu