– Nie możemy usiąść, napić się herbaty, bo za to grozi 300-400 złotych kary. Tak stało się także, gdy musiałem dłużej skorzystać z WC – mówi Interii ochroniarz nocnych pociągów PKP Intercity. Nieraz atakowali go agresywni pasażerowie, jednak pan Eryk bardziej narzeka na surowe zasady, których musi się trzymać. – Pracownicy ochrony ponoszą odpowiedzialność za stwierdzone uchybienia – informuje rzecznik przewoźnika.
Fragment pochodzi z artykułu opublikowanego pod adresem: https://wydarzenia.interia.pl/raport-transport-publiczny/news-kulisy-pracy-w-nocnych-pociagach-dostaja-kary-za-odpoczynek,nId,7848661
Zapraszamy do zapoznania się z pełną treścią artykułu