Wojciech Szczęsny od tygodnia odbiera gratulacje za niespodziewany transfer do Barcelony. Angaż został ogłoszony oficjalnie dopiero w środowe popołudnie. 34-letni bramkarz otwiera nowy, fascynujący rozdział życia akurat w mieście, w którym… przeżył kiedyś jeden z najczarniejszych dni w karierze. To właśnie w stolicy Katalonii, jako zawodnik AS Roma, doznał upokarzającej porażki 1:6 w Lidze Mistrzów. Teraz sam ma być jednym z tych, którzy poprowadzą „Blaugranę” do końcowego triumfu w Champions League.
Fragment pochodzi z artykułu opublikowanego pod adresem: https://sport.interia.pl/primera-division/news-koszmar-szczesnego-w-barcelonie-wstyd-bylo-patrzec-nikt-o-ty,nId,7827848
Zapraszamy do zapoznania się z pełną treścią artykułu