Mijają cztery lata, odkąd Dominik Kubera opuścił FOGO Unię Leszno. Wraz z końcem wieku juniora udał się do Orlen Oil Motoru Lublin, gdzie został czołowym polskim zawodnikiem. Niektórzy sądzą, że nawet drugim po Bartoszu Zmarzliku. Kiedy Sławomir Kryjom przejął obowiązki dyrektora zarządzającego w klubie z Leszna, powiedział, że jest otwarty na powrót Kubery. – Wydaje mi się, że to niemożliwe, nie będzie ich stać – mówi Rufin Sokołowski w rozmowie z Interia Sport. Choć 25-latek odszedł z macierzy w złej atmosferze, to teraz ich relacje miały…
Fragment pochodzi z artykułu opublikowanego pod adresem: https://sport.interia.pl/zuzel/news-glosne-odejscie-poszlo-o-kase-nici-z-wielkiego-powrotu,nId,7865589
Zapraszamy do zapoznania się z pełną treścią artykułu