Odejście wód płodowych to jeden z najbardziej ekscytujących momentów na końcowym etapie ciąży, choć nie każda przyszła mama doświadcza go w tym samym czasie i w ten sam sposób. Może zwiastować rychły poród, ale czy zawsze oznacza konieczność natychmiastowego wyjazdu do szpitala? Jeśli zastanawiasz się, jak postąpić po odejściu wód płodowych, ten poradnik rozwieje Twoje wątpliwości!
Czym są wody płodowe i jak rozpoznać ich odejście?
Wody płodowe pełnią bardzo ważną funkcję. Otaczają one Twoje dziecko w macicy, chroniąc je przed urazami i infekcjami, oraz zapewniają mu komfortowe warunki do rozwoju. Pęcherz płodowy, który je otacza, może pęknąć niemal w dowolnym momencie – czasami na długo przed pojawieniem się skurczów, a czasem dopiero w trakcie porodu.
Jeśli nagle czujesz wilgoć i masz wrażenie, jakby coś ciepłego wypływało z Twojego ciała, prawdopodobnie odeszły Ci wody płodowe. Mogą one sączyć się powoli lub wypłynąć gwałtownie. Często w filmach pokazywane jest spektakularne odejście wód płodowych, ale rzeczywistość bywa to o wiele mniej dramatyczne.
Odejście wód płodowych – kiedy do szpitala?
Czy w takiej sytuacji powinnaś natychmiast udać się do szpitala? To zależy od kilku czynników. Przede wszystkim zwróć uwagę na kolor wód. Jeśli są przejrzyste lub lekko różowawe, wszystko jest w porządku i możesz pojechać do szpitala w normalnym trybie, czyli do 6 godzin od pęknięcia pęcherza. Jeśli jednak dostrzeżesz zielonkawe lub brunatne zabarwienie, może to oznaczać obecność smółki, czyli pierwszych odchodów dziecka. Konieczna jest wtedy szybka interwencja lekarza.
Zastanów się, czy odczuwasz już skurcze. Jeśli tak, poród jest blisko i nie warto zwlekać z wyjazdem do szpitala. Jeżeli jednak skurcze jeszcze się nie pojawiły, a Twoja ciąża przebiegała bez powikłań, możesz spokojnie poczekać w domu kilka godzin, by zobaczyć, jak sytuacja się rozwinie. Warto jednak skontaktować się ze swoją położną lub lekarzem, poinformować ich o odejściu wód i poprosić o zalecenia.
Odejście wód płodowych przed terminem – co robić?
Jeśli jesteś już po 37. tygodniu ciąży, sytuacja jest naturalna i najprawdopodobniej oznacza początek porodu. Jeśli jednak doszło do tego przedwcześnie – szczególnie przed 34. tygodniem – konieczna będzie szybka konsultacja lekarska, ponieważ dziecko nie może zbyt długo przebywać bez wód płodowych, a wcześniaki wymagają specjalistycznej opieki.
Nie można też zapomnieć o grupie pacjentek, które mają dodatni wynik testu na paciorkowce z grupy B (GBS). W takim przypadku lekarz zaleca jak najszybszy przyjazd do szpitala, w celu podania antybiotyku i ochrony dziecka przed ewentualną infekcją.
Zachowaj spokój i działaj rozsądnie
Ważne jest także, abyś w chwili odejścia wód nie wpadła w panikę. Stres nie pomoże ani Tobie, ani dziecku. Spokojnie przygotuj się do wyjazdu, weź torbę, sprawdź dokumenty i powoli udaj się do szpitala, jeśli sytuacja tego wymaga. Jeśli wszystko wskazuje na to, że możesz jeszcze trochę poczekać, daj sobie czas na ostatnie chwile w domowym zaciszu przed wielkim wydarzeniem, jakim będą narodziny Twojego dziecka.
Pamiętaj, że każda ciąża jest inna i różne kobiety mogą przeżywać ten moment inaczej. Słuchaj swojego ciała, ale nie wahaj się szukać profesjonalnej porady, jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości.