Bartosz Kurek znany jest swoim kolegom z poczucia humoru i tego, że łatwo zjednuje sobie serca osób wokół. Znajomi i małżonka wybaczają mu różne psikusy, nawet jeśli dotyczą ich samych. Tak stało się również w przypadku Marcina Janusza. Polski rozgrywający rozmawiał przed kamerą z Łukaszem Kadziewiczem, gdy nagle obu z panów zaskoczył Kurek. Cała uwaga od razu przekierowała się na niego. Atakujący jednak tak jak się pojawił, tak również zniknął – nagle i z hałasem.
Fragment pochodzi z artykułu opublikowanego pod adresem: https://sport.interia.pl/siatkowka/news-bartosz-kurek-nie-wahal-sie-ani-chwili-zupelnie-zaskoczyl-ko,nId,7863519
Zapraszamy do zapoznania się z pełną treścią artykułu